Napotykamy w internecie różne opinie odwiedzających nas Gości, że się nie podobało, bo…
w kawiarni jest mało kotów.
„widziałam tylko jednego”
„jechałam taki kawał drogi, a żaden nie przyszedł do mnie”
Najdrożsi jesteśmy Domem Tymczasowym, a kot to żywa istota i to nie zależy od nas.
To ile kotów jest obecnie na sali gościnnej zależy od procesu adopcyjnego i nastroju naszych podopiecznych.
Jeśli mamy sporo adopcji, kotki z kawiarni znikają, a na ich miejsce szukane są nowe potrzebujące futrzaki.
To też ważne, że nie każdy kotek nadaje się do naszej kawiarni, dlatego czas ten może się dodatkowo wydłużać.
Ponadto gdy na sali jest tłoczniej koty wolą udać się do swojego pokoju lub na wyżej umieszczone budki, aby tam odpocząć od rozmów i dotyku gości.
My również stawiamy na komfort i dobre samopoczucie naszych kotów – to one decydują czy jest im dobrze i ustalają niektóre warunki. Słuchamy ich potrzeb i reagujemy natychmiastowo.
Dlatego w naszej kawiarni nie chcemy by, było za dużo podopiecznych – każdy kot powinien mieć swoją nienaruszalna przestrzeń, a nadmiar kotów może ją ograniczać.